Przed czym chroni bielenie?
Drzewa najbardziej narażona są na rany mrozowe w okresie stycznia-lutego, początku marca, kiedy to wahania temperatury w dzień i w nocy są dość znaczące. W dzień gdy grzeje słońce żywa tkanka jest pobudzana do życia przez cieplejsze wiosenne słońce, nocą zaś ulega marznięciu. W ten sposób powstają rany mrozowe, pęknięcia, odkształcenia, kora odchodzi od pnia, matowieje, zmienia kolor na jasno-brązowy, drzewo w efekcie zaczyna chorować i jest podatniejsze na szkodniki.
Na czym polega bielenie drzew?
Polega na pomalowaniu białą farbą lub wodą z wapnem pni drzew wraz z grubszymi konarami zazwyczaj drzewek owocowych. Mitem jest , że bielimy tylko stare drzewa. Od dłuższego czasu mówi się, że można bielić również młode drzewka i krzewy, które źle znoszą niskie temperatury. Grubszą warstwę możemy dać na konary i pień drzewa od strony południowej i zachodniej, tam roślina szybko się nagrzewa i wychładza, przez co jest najbardziej narażona na urazy. Zabieg ten możemy wykonać również na krzewach owocowych, ale tylko na tych gałęziach które są odsłonięte, mają dostęp do światła słonecznego.
Najlepszy czas na zabieg bielenia?
Bielenie powinniśmy zacząć na przełomie listopada-grudnia, kiedy dni są jeszcze w miarę słoneczne, ale noce już mroźne. Zabieg ten możemy powtórzyć od 2 do 3 razy do marca lub wcześniej, kiedy nadejdą wiosenne roztopy. Bielenie oczywiście może być tylko jedno, a solidne. Zależy to od warunków pogodowych. Aby bielenie miało sens temperatura nie powinna być niższa niż 5 stopni, w przeciwnym razie zabieg się po prostu nie przyjmie.
Jak działa bielenie?
Bielenie ma za zadanie odbijać promienie słoneczne od kory, w efekcie zapobiegać przegrzaniu rośliny, a co za tym idzie, drzewo nie jest tak podatne na wahania temperatury. Bielenie to również swoista ochrona przed szkodnikami. Choć i tu zdania są podzielone. Malujemy cały pień do wysokości pierwszych gałęzi lub konarów.
Czym bielić drzewa?
Tradycyjnie możemy sporządzić tzw. mleko wapienne z wody i wapna w proporcjach 1kg wapna na 5 litrów wody. Aby substancja lepiej oblepiła drzewo można dodać odrobinę gliny lub krowieńca (pospolicie nazywany obornikiem bydlęcym). W sklepach możemy również kupić gotowe już mieszanki. Najlepiej przed bieleniem wyczyścić korę, delikatnie omieść ją zwykłą szczotką lub szczotką drucianą. Na chwilę prze bieleniem możemy lekko spryskać pień preparatem grzybobójczym. Bieląc pamiętajmy, aby wykonać to dokładnie. Mieszanka musi być umieszczona, a wręcz wtłoczona w każdą szczelinę kory, wtedy dopiero nasza praca będzie miała sens.